Jeziorak Chwałowice - strona oficjalna

Po pięknym zielonym dywanie, jak nazywano wyremontowane boisku w Sokolnikach pozostały już tylko wspomnienia. Woda w szatniach niedawno oddanego do użytku klubowego budynku Sokoła sięgała do sufitu... (Zdjęcia Marcin Radzimowski)

Po zielonym boisku w Sokolnikach zostały tylko wspomnienia.

Działacze i zawodnicy występującej w stalowowolskiej klasie A drużyny Sokoła Sokolniki zwracają się do sympatyków piłki nożnej o finansowe wsparcie.

Boisko Sokoła było jednym z tych, które najbardziej ucierpiało podczas tegorocznej powodzi. Tym bardziej to przykre, że niedawno zostało ono wyremontowane, wybudowano też budynek administracyjny, w którym były między innymi szatnie dla piłkarzy i sędziów. Wszystko zostało przez żywioł zniszczone. Piłkarze i działacze klubu z Sokolnik powoli dochodzą do siebie po tragedii powodziowej, ale start szybko naprawić się nie da. Do tego potrzebne są pieniądze.

Nie wiadomo gdzie w nowym sezonie swe mecze rozgrywać będą piłkarze Sokoła Sokolniki. Podobny dylemat mają zresztą i inne drużyny, które ucierpiały przez powódź: Płomień Trześń, LZS Furmany, Wielowieś Tarnobrzeg oraz Iskra Sobów Tarnobrzeg. Podczas powodzi prezentowaliśmy teren, na którym znajduje się boisko Sokoła. Z nad lustra wody wystawały tylko poprzeczki obu bramek...

Wszyscy, którzy chcieliby pomóc sokolniczanom wspomagając ich klub finansowo, proszeni są o dokonywanie wpłat na konto:

Bank PKO S.A. 39 1240 2786 1111 0010 1412 9460.

Źródło: www.echodnia.eu, www.lzsjadachy.futbolowo.pl