Po bardzo długiej przerwie nasza drużyna w końcu wybiegnie na murawę mając jeden cel do zrealizowania - awans. Los tak chciał, że inauguracją naszej rundy będzie właśnie niedzielny mecz e Strażakiem Przyszów, ponieważ dwie pierwsze kolejki zostały przełożone.
Po tak długiej przerwie wszycy kibice z pewnością stęsknili się za oglądaniem swoich ulubieńców walczących na murawie. Pewnie mniej niż kibice stęsknili się sami piłkarze ponieważ już od stycznia kilka razy w tygodniu ciężko trenowali na hali gimnastycznej, orliku, a gdy już pogoda pozwoliła to również na boisku. Nasza drużyna w okresie przygotowawczym rozegrała 4 spotkania kontrolne z czego dwa wygrała, jeden zremisowała i jeden niestety przegrała. Zawodnicy naszej drużyny mimo wszystko będą na pewno spragnieni gry, ale również będą chcieli udowodnić wszystkim, którzy ciągle narzekają i w nas nie wierzą, że fotel lidera po rundzie jesiennej nie był przypadkowy. Jeziorak jako jedyna drużyna z czołówki nie zrobiła rewolucji w swoim składzie i ściągnęła tylko dwóch zawodników w tym jednego, który na jesieni był główną postacią w naszych szeregach. Za to straciła jednego więc bilans wyszedł na 0. Może brak wielu transferów wyjdzie naszej drużynie na plus i przyniesie pozytywne efekty.
Teraz kilka słów odnośnie niedzielnego rywala. Strażak inauguracje rundy ma już za sobą, jednak nie należała ona do udanych. Porażaka z Sanną w 1:2 popsuła humory wszystkim zawodnikom, zarządowi i kibicom dlatego w niedzielę gospodarze będą chcieli zapomnieć o porażce pokonując czołową drużynę ligi. Jednocześnie nasz rywal będzie chciał zmazać plamę za jesienną porażkę w Chwałowicach 7:0 co dla spadkowicza mogło okazać się kompromitacją. Do zespołu z Przyszowa powrócił z półrocznego wyporzyczenia Radosław Zylika, który w okresie przygotowawczym był najlepszym strzelcem drużyny. Natomiast z drużyny odeszło tylko dwóch zawodników. Patrząc na tabelę to między obiema drużynami jest przepaść. Jeziorak ma na swoim koncie prawie dwa razy więcej punktów, natomiast Strażak żeby w dwa sezony nie spaść o dwie klasy rozgrywkowe musi się wziąć za zdobywanie punktów ponieważ nad strefą barażową ma 6 punktów przewagi.
W niedzielę obie drużyny będą miał coś do udowodnienia dlatego z pewnością emocji nie zabraknie!!
WSZYSKICH KIBICÓW SERDECZNIE ZAPRASZAMY!!
Mecz z Jadachami w najbliższą środę o 17:30
Gratulacje dla redaktora sportowego
zbyt przewidywalna ta grupa wielka czwórka do awansu a potem długo długo nic nie ma drużyny ktora mógłaby okazac się czarnym koniem pokrzyżowac szyki faworytów i rozdawać karty w naszej Grupie nie wyraznego faworyta na awans bo procz Łowisko szansę na awans ma Rzeczyca Krzeszow a nie nalezy przekreslac Woli Zarczyckiej. Letowni czy kurylowki.czyli nawet 6 Druzyn ale jak pokazaly pierwsze mecze tu kazdy z kazdym moze wygrac i wszystko moze sie zmienic i jest paru kandytatow na czarnego konia rozgrywek
no tak Jeziorak Jadachy Sokolniki Unia a potem dlugo nic choc nalezy miec nadzieje ze Sanna Korona czy Termopol nie powiedzialy jeszcze ostatniego slowa bo tak to naprawde ta grupa jest zbyt przewidywalna druzyny z dolny rejonow raczej nie odbieraja punktow czolowce??? a w tamtej grupie nawet 6 druzyn z szansami awansu kazdy moze wygrac z kazdym.
poprawcie sobie tabele w meczu Stany- tarnowska wola (3-3) uwzgledniono walkower dla tarnowskiej
tak uwazam ze gdyby jeszcze do walki mógłby włączyc się drużyny sanny Korony czy Termopolu byłoby w tej grupie o wiele wiele ciekawiej 7 drużyn. walczacych o awans tak tylko jest w tamtej grupie gdzie narazie to 6 druzyn nawet zachowuje szansę czy taki senariusz jest możliwy i tu
Strażak 3:4 Jeziorak
Stal Nowa Dęba | 2:0 | Jeziorak Chwałowice |
2024-03-23, 15:00:00 |
||
relacja » | ||
oceny zawodników » |